Plecione porady

Dołączył: 07 Mar 2007

Gość napisał:

Chciałabym zrobić bransoletkę o wzorze czarno-białej szachownicy. Gdyby ktoś znał wzór lub chciałby pomóc będę wdzięczna.
pozdrawiam Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłam wzór na szachownicę. Na czeskiej stronce [link widoczny dla zalogowanych]
tu daje instrukcje, żeby nie trzeba było szukać Wink

:

a tutaj efekt:

Robiłam kiedyś szachownicę, ale inaczej Very Happy

Plotłam brnasoletkę z napisem, a szachownica była formą ozdoby - na zmianę supełek różowy, biały, różowy, biały itd. Nawet fajnie wyszło ;P Ale czyż mi się wydaje, czy tu też jest nitka główna (czarna) i krótsze nitki, na których się wyplata ?? Wink

Dołączył: 07 Mar 2007

Masz jeszcze tą bransoletkę? Jestem ciekawa jak ona wyglada Smile

Oto ona

Tej szachowniczki jest trochę po prawej stronie, bo to tylko mały fragment Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 07 Mar 2007

fajne

) Ciekawe jak by cała taka bransoletka wygladała Smile

)

Trzeba się przekonać Very Happy

W poniedziałek pojadę po mulinę Very Happy

Moim pomysłem na rozkręcenia skręcającej się brasoletki jest:
1. zmoczyć ją wodą i osuszyć lekko ręcznikiem.
2. rozprostować i przyczepić na dwóch końcach szpilkami do deski do prasowania.
3. średnio nagrzanym żelazkiem z parą przejechać kilka razy po bransoletce i zostawić (ciągle przypiętą) na jakiś czas.
Rezultat powinien być widoczny.

Dołączył: 25 Mar 2008

oo

ja też robiłam taką szachownicę (biało-czarną) jak ktoś chce zobaczyć to jest tutaj Wink

muliniarze-laczmy-sie.blog.onet.pl

Dołączył: 07 Mar 2007

fajna, mogłabyś zamieścić do niej instrukcję, bo widzę, że najbardziej przypomina szachownicę, ze wszystkich wzorów jakie tu zamieściłyśmy Smile

Widzę, że biżu też czasem robisz (tak jak ja) Smile

Jak na moj gust, to to samo co Yoosti dalas z naramkypratelstvi.cz Very Happy

Tylko w innych kolorach. Ja tez lubie robic kolczyki, mam ze 30 par, a reszte rozdalam Smile

Sorki, że post po poście Smile

Wczoraj normalnie doznałam szoku. Weszłam po mulinę do takiej dużej pasmanterii i mówię gościowi kolory. Doszłam do białego, a on mówi, że nie ma. Patrzę, a tu faktycznie, ani na wieszaku z Ariadną, ani z Anchorem. W magazynie też nie miał ani centymetra. Okazało się, że przed południem przyszła do niego jakaś pani i zażyczyła sobie 100 sztuk białej muliny. W motku jest 8 m, więc po co jej mogło być 800 m, prawie kilometr? Ja obstawiam, że wyszywała krajobraz "Burza śnieżna na Anatrktydzie" Wink

A ja przyznam szczerze, ze jeszcze nigdy nie zwinęła mi się bransoletka Shocked

dlatego rad to ja dla Was nie mam, ale mimo to chetnie czytam o Waszych pomyslach Very Happy

mnie tylko pionowe paski się czasem zwijają.

Dołączył: 25 Mar 2008

mi się tez nigdy nie zwinęła ;P mojej kolezance sie kiedys zwijały, ale ona robiła po jednym supełku (zamiast 2)

Ja ostatnio mam inną metodę: szersze bransoletki robię wkładając mulinę pod zatyczkę od lakieru do włosów i na bieżąco od czasu do czasu psikam i rozciągam, tak na wszelki wypadek.